Nie daj się oszustom. Fałszywe telefony i zagrożone oszczędności
W dobie niełatwej sytuacji ekonomicznej, Bankowe Centrum Bezpieczeństwa ZBP, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości oraz Komenda Główna Policji odnotowują zwiększoną liczbę cyberoszustw, których ofiarą padają osoby posiadające w bankach oszczędności.
Obok wyłudzeń kredytowych, oszustwa mające na celu pozbawienie nas oszczędności życia stanowią najczęstsze formy cyberprzestępczości. Zjawisko to nasila się zwykle wraz ze wzrostem cen produktów i usług, wzrostem inflacji oraz ograniczonym dostępem do instrumentów finansowych. Niejednokrotnie ofiarą przestępców telefonicznych lub internetowych padają seniorzy, choć nie tylko osoby starsze są podatne na techniki manipulacji stosowane przez wyłudzaczy. W efekcie zaskoczenia, sztucznie wykreowanej sytuacji zagrożenia i pośpiechu tak naprawdę każdy może dać się podejść i każdy może dać się oszukać. Dlatego tak ważne jest głośne mówienie o problemie wraz z szerokim opisywaniem przykładów, które sprawiają, że w odpowiednim momencie w głowie zapali się nam czerwona lampka sygnalizująca, że coś jest nie w porządku. Jeśli zatem znasz kogoś, kto powinien to przeczytać, nie wahaj się i udostępnij mu artykuł GBSBanku.
Telefon albo e-mail z banku?
Nie pomyl pracownika z oszustem
Bądź czujny, odbierając telefony z banku. Wzrasta bowiem liczba zgłaszanych przypadków, w których przestępca podszywa się pod pracownika banku lub inne osoby godne zaufania, np. pracowników Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, pracowników Związku Banków Polskich czy policjantów. Mało tego, może się zdarzyć, że podejrzane połączenie telefoniczne wyświetli się na ekranie Twojego telefonu jako telefon z Twojego banku albo pod nazwą innej instytucji zaufania publicznego.
Co jest podejrzane?
- Oszust może mówić do Ciebie z obcym akcentem.
- Oszust spróbuje wzbudzić w Tobie poczucie zagrożenia, zaniepokojenia, zmartwienia lub zaciekawienia.
- Oszust będzie nalegał na szybką reakcję i spróbuje wywrzeć na Tobie presję.
Warto też mieć na uwadze, że cyberprzestępcy nie ograniczają się tylko i wyłącznie do wykonywania połączeń telefonicznych i wizyt osobistych. Z oszustwem możesz się spotkać we wszystkich kanałach komunikacji, z jakich korzystasz – także przez e-mail lub SMS.
Zagrożenie oszczędności i potencjalne scenariusze rozmowy
Początek rozmowy może przybierać najróżniejsze formy. Z reguły osoba dzwoniąca informuje o jakimś problemie, np. awarii systemu płatniczego, która zagraża naszym środkom. Może też poinformować nas, że z naszego konta zlecono przelew na określoną kwotę. Gdy zaprzeczymy, że takiego dokonaliśmy, oszust zadeklaruje, że go udaremni, ale zasugeruje również, że pozostałe środki na koncie są w jakiś sposób zagrożone i należy dokonać transakcji, by je zabezpieczyć. W ostatnim czasie przestępcy coraz częściej przesyłają również wiadomość mailową z rzekomą umową przekazania zagrożonych środków na „konto techniczne banku” lub wysyłają na numer telefonu sms z numerem rachunku, na który należy przekazać środki. Wszystko to w celu uwiarygodnienia zagrożenia.
Przykładowy scenariusz:
Podejrzana sytuacja?
Oto, jak się zachować
Odbierając telefon od rzekomego pracownika banku bądź innej instytucji, należy się kierować zasadą ograniczonego zaufania. Trzeba również pamiętać o tym, że prawdziwy pracownik banku nigdy nie będzie od nas wymagał działania w pośpiechu, przelewania środków na inne rachunki ani podawania danych dostępowych do konta bankowego czy oszczędnościowego. Nie będzie także wymagał od nas zmiany sposobu kontaktu ani instalowania żadnego dodatkowego oprogramowania. Prawdziwy policjant nigdy nie zażąda od nas przekazania środków pieniężnych, nie będzie próbował angażować nas w żadną akcję ani nie zadzwoni z numeru 997.
W tego rodzaju sytuacji warto zastosować „Zasadę 30 sekund”, która polega na tym, by: 1) zerwać połączenie telefoniczne z rozmówcą, 2) odczekać trzydzieści sekund; 3) po czym zadzwonić na oficjalną infolinię banku, by dowiedzieć się, czy rzeczywiście dzwoniono do nas z tego numeru. Ale UWAGA! Numer banku należy wybrać z klawiatury – a nie oddzwaniać na ostatnio odebrane połączenie.
Niech nie przekonują nas również proponowane do podpisania umowy, ponieważ stanowią jedynie pretekst do tego, by przelać oszczędności na nieistniejący rachunek „techniczny”. Taka „umowa”:
- nie uwzględnia elementów wymaganych przez Prawo Bankowe tj. między innymi: czasu trwania umowy; przesłanki i trybu rozwiązania umowy czy zasad rozliczeń; miejsca na Twój podpis; może zawierać skan podpisu dostępnego w Internecie – np. podpisu niektórych postaci historycznych (przykładowo gen. Tadeusza Kościuszki);
- może zawierać też błędy gramatyczne lub ortograficzne lub być sporządzona z użyciem języka potocznego np. zamiast terminu „rachunek bankowy”, używane jest słowo „konto”.
Każdą podejrzaną rozmowę i próbę wyłudzenia warto zgłosić, dzwoniąc na infolinię GBSBanku. Tam również dokonasz zastrzeżenia karty kredytowej, jeśli wymaga tego sytuacja.
Weryfikacja telefoniczna przy nietypowej transakcji
No dobrze, ale przecież pracownicy banku mogą do nas zadzwonić w różnych sytuacjach. Jest to możliwe, gdy dokonujemy nietypowej, większej wypłaty z konta bankowego. GBSBank podobnie jak inne banki w Polsce i na świecie mają swoje systemy antyfraudowe, których zadaniem jest wychwytywanie zagrożeń. Dzieje się tak np. w przypadku, gdy nasza karta zostanie użyta w tym samym czasie na dwóch różnych krańcach świata lub na przykład jeśli wyjątkowo dokonamy w krótkim czasie kilkukrotnie dużych zakupów. Przelewy wysokokwotowe zawsze zwracają uwagę specjalistów do spraw bezpieczeństwa i mogą wygenerować telefon od pracownika banku, który będzie wymagał od nas potwierdzenia naszej tożsamości. Żaden bank nie wysyła jednak SMS-ów, ani e-maili z prośbą o zalogowanie lub podanie danych prywatnych. Nigdy nie wymaga podawania loginu i pełnego hasła do bankowości. Dotyczy to również kodów SMS. Chyba że to sam klient dzwoni do banku.
Obawiasz się o bliskiego seniora?
- Podziel się z nim wiedzą na temat wyłudzeń:
https://gbsbank.pl/news/stracisz-dane-stracisz-pieniadze-dolacz-do-akcji-przeciw-oszustom.html